sobota, 19 marca 2016

Nella testuje - 3 firmy okiem krytyka

Czas na pierwszy test pod okiem terriera, czyli Bosch, 8in1 i Alpha Spirit. Co lepsze i dlaczego?





BOSCH FRUITEES
My mamy akurat jabłkowe.
Według producenta, są to półwilgotne, mocno owocowe przysmaki treningowe, ale czy na prawdę tak jest? 

Skład:
świeży drób (min. 20%), ziemniaki (suszone), białko ziemniaczane, groch (suszony), jabłko (suszone, min. 4%), białko grochu, mączka wątrobowa, żelatyna, włókna celulozowe, chlorek sodu, wodorofosforan wapnia

Na pierwszy rzut oka zadajemy sobie pytanie, czy przysmaki z tak małą ilością jabłka, mogą być nazywane "owocowymi"? Na dodatek, ani one jabłkami nie pachną, ani nie smakują (Nella tak mówiła). Nazwa i opis więc bardzo nietrafione. Jednak poza tym Fruitees świetnie sprawdzają się jako "trenerki" i pies chętnie je wcina. No i cena, bo za takie jedno opakowanie jest na prawdę bardzo przystępna. 200 g - 7,80zł. 

Podsumowując, na pewno do nich wrócimy.




8in1 FILLETS PRO DIGEST

Fileciki mięsne z piersi z kurczaka.

Skład w internecie mocno różni się od tego niemieckiego na opakowaniu. Internet : mięso i produkty uboczne pochodzenia mięsnego (mięso drobiowe 92%), składniki mineralne, roślinne produkty uboczne (sproszkowany korzeń cykorii 0,25%).
Opakowanie: Mięso drobiowe i produkty uboczne pochodzenia mięsnego (80%), ekstrakt z białka roślinnego, zboża, składnini mineralne, roślinne produkty uboczne (korzeń cyrkonii 0,25%) 

Weźmy pod uwagę tą różnicę składów. Na całe szczęście Nella nie jest uczulona, ale gdyby zamówił to właściciel psiaka uczulonego na zboża, miałby na miejscu bardzo przykrą niespodziankę. No i zboża wspomagają rozwój kamienia nazębnego. Wracając, fileciki są strasznie twarde, przez co nie spełniają się dobrze w roli "trenerek", bo przecież kto poda tak małemu psu całego takiego filecika w nagrodę? Jednak Nella bardzo chętnie za nie pracuje i po siłowaniu się z łamaniem są nawet fajne na treningach.

Za jakiś czas raczej kupimy ponownie.












Alpha spirit

Czyli najlepsze smaczki pod słońcem! 

Skład to aż 85% mięsa oraz pozostałe 15% to kiełki roślin strączkowych. Jak widać skład jest idealny dla szczególnych mięsożerców. Paluszki są pakowane po jednym, co zdecydowanie wydłuża ich okres przydatności do spożycia. Są one bardzo delikatne, przez co łatwo się je dzieli i idealnie nadają się na treningi. Na dodatek są w 100% hipoalergiczne. Chyba ich jedyna, na prawdę jedyna wada to zapach, jednak według mnie nie jest to ważne.

Jak już mówiłam, najlepsze smaczki, jakie znam! Kończą się, więc niedługo jadę do sklepu i biorę jeszcze więcej niż wcześniej! 




Mam nadzieję, że post jest przydatny, bo nie powiem, dość długo nad nim siedziałam i chyba wyszedł ok, jak myślicie? Chcecie więcej takich testów? :-) 
Pozdrawiamy, O&N 


11 komentarzy:

  1. Chyba te ostatnie też sobie kiedyś zakupimy! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze i drugie planuję zakupić, trzecie już przyszło nam wypróbować, są świetne! ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to zachęcam, a co do ASpirit to się zgadzam, nasze ulubione! :D

      Usuń
  3. Z tych smakołyków mieliśmy tylko te z Boscha, Nela bardzo je lubi ale skład faktycznie nie powala. Ogólnie to ciekawe recenzje :)
    cztery-lapy-jeden-nos.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eh, niestety, jak na "Fruitees" to mogli się bardziej postarać...
      Dzięki! :)

      Usuń
  4. Świetny post i mieliśmy smakołyki Bosh Fruitees niestety nie sprawdziły się lecz gdy pies jest naprawdę głodny to z musu zje co się da : 3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :)
      Może jest tego typu, co tylko mięsne lubi :P

      Usuń
  5. Świetny pomysł na posta, pierwszy raz widzę coś takiego i jest to bardzo interesujące. Pewnie, że chcemy więcej takich!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję śliczne! Miło mi się czyta takie komentarze :)

      Usuń
  6. Z tego wszystkiego zainteresowały mnie chyba tylko fileciki z kurczaka. Bosch generalnie jest dobry, ale na dłuższą metę bym się na niego nie decydowała na sesje bo smakołyki są.. małe. Dlatego myślę że dla większych psów powinien być większy rozmiar.
    Pozdrawiamy, Biscuit Life | Zapraszamy na KONKURS!

    OdpowiedzUsuń